Od marca do grudnia 2016 Państwowa Inspekcja Pracy w ramach tzw. pierwszej kontroli odwiedziła ponad 10000 firm. W niemal każdym przedsiębiorstwie dopatrzono się nieprawidłowości.
Program „Pierwsza kontrola” realizowany był od 1 marca do 31 grudnia 2016 roku. Jego wyniki zostały przedstawione podczas posiedzenia sejmowej Komisji do Spraw Kontroli Państwowej w dniu 7 grudnia 2017 roku. Kontrole dotyczyły głównie małych firm (mikroprzedsiębiorstwa stanowiły 73% całej przebadanej grupy) , o przeciętnym zatrudnieniu wynoszącym 12 osób. W raporcie czytamy, że w każdym z 10021 zakładów pracy ujawniano średnio 5 różnego rodzaju nieprawidłowości.
– Pierwsza kontrola w większości przypadków była bez sankcyjna. Jednak ze względu na szczególnie rażące naruszenia prawa w przypadku co dziesiątego kontrolowanego pracodawcy inspektor pracy zmuszony był zastosować sankcje karne – czytamy w informacji podanej na www.pip.gov.pl
Wśród nieprawidłowości, najbardziej niepokoją te pod kątem legalności zatrudnienia, które wykazano u 1/4 skontrolowanych przedsiębiorstw. Najczęściej chodziło o pracę bez podpisanej umowy, brak zgłoszenia pracownika do ubezpieczenia społecznego i brak powiadomienia urzędu pracy o rozpoczęciu zatrudnienia. Ponad 13 % firm nie prowadziło ewidencji czasu pracy a u 17 % przedsiębiorstw była prowadzona nieprawidłowo lub nierzetelnie więc nie można było sprawdzić, czy wynagrodzenia zostały wypłacone zgodnie z czasem pracy. Inspektorzy PIP wydali 550 decyzji nakazujących wypłatę zaległych wynagrodzeń na łączną kwotę ponad 2,9 mln zł.