Jeżeli nie jest to Wasza pierwsza wizyta na naszym blogu, to wiecie, że jakiś czas temu opublikowaliśmy serię przydatnych poradników wyjaśniających istotę analizy finansowej (zarówno tej wstępnej, jak i wskaźnikowej. Dziś przyszedł czas pogłębić tę wiedzę i zanurzyć się we wskaźnikach finansowych oraz ich zastosowaniu. Powiemy sobie, które z nich warto mieć na oku w kontekście freelancingu, prowadzenia małej, średniej oraz oczywiście dużej firmy. Wynieś kontrolę swojej działalności na wyższy poziom i zmaksymalizuj efektywność, korzystając z analizy! Nie jesteś w 100% przekonany po co Ci taka analiza? Dowiedz się więcej o zaletach wiedzy o numerkach w pierwszym poście naszej serii!
Na szybkiego – Spis treści:
- Analiza finansowa dla freelancerów – Czy wogóle jest potrzeba?
- Analiza finansowa w małej firmie – Na co zwracać uwagę?
- Analiza finansowa w dużej firmie – Jak się nie pogubić?
Czy freelancer potrzebuje analizy finansowej?
Już od dłuższego czasu możemy zaobserwować wzrastającą popularność freelancingu. Coraz więcej osób decyduje się pracować na własną rękę – bez szefa, biura czy grafiku. Takie rozwiązanie ma bardzo wiele zalet, ale i zagrożeń jest tutaj całkiem sporo. Największe obawy początkujących, jak i średnio zaawansowanych freelancerów wiążą się zazwyczaj z utratą płynności finansowej przez nieregularność zleceń. Do tego dochodzi spory problem z wyceną własnej pracy. Ile zażądać, aby pokryć wszystkie koszty, zarobić i nie wystraszyć klienta?
Odpowiedzi na te pytania znajdziemy podczas analizy kosztów. W ten sposób zminimalizujemy ryzyko niewypłacalności i lepiej oszacujemy nadchodzący przychód. W przeciwieństwie do przedsiębiorców, freelancerzy nie potrzebują i nie muszą wykonywać regularnej analizy wskaźnikowej. Jest ona czasochłonna i wymagająca, a ograniczony zakres dostępnych i co najważniejsze użytecznych danych, jest w przypadku freelancingu mocno ograniczona. Zamiast z pełnej analizy finansowej, freelancerzy powinni skupić się raczej na analizie kosztów. Jak ją przeprowadzić? To proste wystarczy zsumować ponoszone co miesiąc koszty. Dodajemy do siebie wszystkie koszty, czyli np.
- ubezpieczenie
- podatki
- koszt internetu
- abonament telefoniczny
- czynsz
- wydatki na jedzenie
- wydatki na wyjazdy (paliwo/bilet miesięczny)
- i wszystkie inne regularne obciążenia
W ten sposób otrzymujemy realną wartość comiesięcznych kosztów, które musi pokryć nasza pensja. Znając swoje wydatki, łatwiej jest nam oszacować stawkę zleceń, jednocześnie nie strzelając w kosmos stawką nieadekwatną do świadczonych usług.
Analiza finansowa w małej firmie, na co zwrócić uwagę?
No dobrze, wiemy już, że freelancerzy nie koniecznie muszą zagłębiać się w arkana analizy wskaźnikowej, ale jak jest w przypadku małych firm? Tutaj już śmiało możemy na podstawie gromadzonych danych wysnuć wartościowe wnioski. Co będziemy sprawdzać w małej firmie? Po pierwsze płynność finansową!
Czy jesteś w stanie zapłacić pracownikom? Badamy płynność finansową!
Płynność finansowa to nic innego jak zdolność do spłaty/regulowania zobowiązań bieżących. Utrzymanie optymalnej płynności finansowej pozwala na terminową spłatę zobowiązań, co ma olbrzymie znaczenie w kontekście współpracy z dostawcami i zatrudnionymi pracownikami. Czym spłacane są zobowiązania? Oczywiście środkami wygenerowanymi przez zysk czy tymi zgromadzonymi z tytułu nadwyżki finansowej. Aby dobrze ocenić i prawidłowo kontrolować płynność finansową firmy należy skorzystać z dwóch wskaźników:
- Wskaźnik płynności bieżącej = aktywa obrotowe / zobowiązania krótkoterminowe
Obliczając ten wskaźnik, badamy stosunek aktywów bieżących (inaczej obrotowych) do zobowiązań krótkoterminowych. W ten sposób otrzymujemy informację o tym, czy np. jesteśmy w stanie wypłacić pracownikom pensję, czy chociażby zapłacić dostawcy za towar z aktualnie dostępnych pieniędzy i środków zapasowych.
- Wskaźnik płynności podwyższonej = (aktywa obrotowe – zapasy) / zobowiązania krótkoterminowe
Ten wskaźnik w przeciwieństwie do poprzedniego wyklucza całkowicie udział zapasów w spłacie. Liczą się wyłącznie aktywa obrotowe dostępne natychmiast. Chodzi o to, że czasem mając nawet jakiś zapas, nie jesteśmy w stanie go spieniężyć, lub w razie potrzeby musielibyśmy go spieniężyć za zaniżoną kwotę. Obliczając wskaźnik płynności podwyższonej wiemy od razu, jak duże zobowiązania jesteśmy w stanie spłacić, bez wliczania w to niepewnych zapasów.
Jak sprawdzić opłacalność firmy? Skorzystaj z wskaźników!
Kolejną arcy ważną kwestią, na którą małe firmy muszą w szczególności zwracać uwagę jest opłacalność. Wielu przedsiębiorców popełnia błąd, mierząc opłacalność biznesu na podstawie bezpośrednich porównań np. ze średnią rynkową. Prawda jest taka, że nawet wiedząc, że firma “x” generuje zysk na poziomie 20 000 złotych miesięcznie i porównując do tego własny bilans przychodów i poniesionych kosztów, nie otrzymujemy wiarygodnych danych. Nie jesteśmy przecież w stanie ocenić nakładów firmy włożonych w wygenerowany zysk.
Co trzeba zrobić, aby takie wiarygodne dane zdobyć? Należy skorzystać z wskaźnika rentowności kapitału własnego!
Wystarczy prosty wzór, (zysk netto / kapitał własny) x 100%, aby sprawdzić, jak korzystna jest sytuacja przedsiębiorstwa – im wyższy wynik uzyskany ze wskaźnika, tym lepiej. W praktyce np. wynik 35% oznacza, że na każdą złotówkę kapitału własnego otrzymujemy 35 groszy zysku. Tym sposobem jesteśmy w stanie przewidzieć, ile zarobimy na konkretnej sumie zainwestowanych w taki biznes pieniędzy.
Ile pieniędzy zostaje w firmie, czyli wskaźnik rentowności sprzedaży!
Ostatnim wskaźnikiem, o którym naszym zdaniem małe firmy nie mogą zapomnieć jest wskaźnik rentowności sprzedaży. Wylicza się go na podstawie wzoru (zysk netto / przychody ze sprzedaży) x 100%. A co z niego wynika? Banał informuje nas on o tym, ile % sprzedaży wynosi marża zysku, a co za tym idzie, ile z zysku netto zostaje w przedsiębiorstwie ze sprzedaży. Wysoka wartość wskaźnika oznacza więcej pieniędzy z każdej sprzedanej sztuki towaru czy usługi w kasie przedsiębiorstwa. Niska wartość z kolei oznacza mniejszą marżę, a co za tym idzie potrzebę sprzedaży większej ilości w celu zarobienia tych samych pieniędzy.
Prosty przykład: Dwie firmy kupują radia za 30 zł, firma “A” sprzedaje je następnie za 45 zł, a firma “B” za 50 zł. Aby zarobić na radiach 500 złotych, firma z większą marżą będzie musiała sprzedać 25 sztuk, podczas gdy firma “A” będzie musiała sprzedać ich 34. Widać różnicę? Widać, ale warto pamiętać o tym, że zbyt duża marża może spowodować brak zainteresowania ze strony klientów. Czasem by osiągnąć zamierzony wynik, łatwiej jest sprzedać coś taniej w większej ilości niż drożej, mniejszym nakładem.
Chcesz się zagłębić jeszcze bardziej we wskaźniki swojej firmy? Powodzenia, mamy o tym posta!
Analiza finansowa w dużej firmie, ważne wskaźniki!
Ostatnim przykładem, który chcemy omówić jest oczywiście firma duża. Dziesiątki, a nawet setki pracowników, maszyn i sprzętu, wielkie transfery i liczne zobowiązania. To świat, który wymaga perfekcyjnego planowania, a jak wiemy nie da się skutecznie zaplanować działań bez znajomości stanu wyjściowego. Tutaj z pomocą również przychodzą wskaźniki. Które z nich musi obserwować duża firma? Pierwszym z nich jest z pewnością wskaźnik zadłużenia.
Cudze pieniądze w Twoim władaniu, czyli badamy kapitał obcy!
Obliczenie wskaźnika zadłużenia wzorem (kapitał własny / aktywa ogółem) x 100% to bardzo ważny element każdej analizy wskaźnikowej. Jego zadaniem jest sprawdzenie tego, w jakim stopniu aktywa są finansowane kapitałem obcym. Im większy jest udział kapitału własnego, tym większa niezależność przedsiębiorstwa. Z kolei w przypadku, gdy udział kapitału własnego w aktywach jest niski, tym mniejsze zabezpieczenie spłaty zobowiązań.
Przykładowo – wskaźnik zadłużenia firmy wynosi 60%, czyli większość środków, którymi operuje przedsiębiorstwo jest obcego pochodzenia. W takim przypadku ciężej pozyskuje się dodatkowe środki z zewnętrznych źródeł finansowania. W końcu mało kto chciałby udzielić pożyczki firmie, której kapitał własny już na ten moment stanowi mniejszość całokształtu aktyw. W przypadku problemów finansowych taka firma nie będzie w stanie spłacić całego kapitału obcego, a co za tym idzie, ktoś zainwestowanych lub pożyczonych pieniędzy nie odzyska.
Nie oznacza to oczywiście, że firma koniecznie powinna dążyć do sytuacji, w której aktywa ogółem składają się wyłącznie z kapitału własnego. Dobrze wykorzystywane pieniądze spoza kapitału własnego mogą skutecznie przyśpieszyć rozwój przedsiębiorstwa i zwiększyć jego rentowność.
Przykładem dobrego wykorzystania takich środków może być sytuacja, w której przedsiębiorca zaciąga kredyt na wykupienie nowego sprzętu, dzięki któremu zwiększa wydajność produkcji i finalnie zarabia więcej ze sprzedaży. Po całkowitej spłacie zadłużenia przedsiębiorca zostaje z lepszym sprzętem, wydajniejszą produkcją i większą sprzedażą. Jak widać kapitał obcy może pomóc!
Wyprzedzaj konkurencję tydzień po tygodniu! – Subskrybuj darmowy newsletter
Czy majątek twojej firmy pracuje efektywnie? Sprawdź to z wskaźnikiem rotacji majątku!
Ostatnim wskaźnikiem, który dzisiaj omówimy bardziej szczegółowo jest wskaźnik rotacji majątku. Za jego pomocą mierzymy efektywność wykorzystania majątku przedsiębiorstwa. Jak wiemy pieniądze muszą pracować i zadaniem przedsiębiorcy jest maksymalizacja generowanych przychodów między innymi przy użyciu aktywów przedsiębiorstwa.
Posiadanie zapasów jest dobre, ale nie wykorzystywanie w pełni dostępnych aktywów nie tylko osłabia wyniki firmy, ale także spowalnia jej rozwój. Jak sprawdzić skuteczność wykorzystywania majątku? To proste, wystarczy zastosować wzór: sprzedaż / aktywa ogółem. Wynik będzie odpowiedzią na pytanie, ile jednostek (PLN) przychodów ze sprzedaży zostało osiągnięte dzięki zaangażowaniu jednej jednostki (PLN) majątku. W tym wypadku im wyższa wartość wskaźnika, tym lepiej, gdyż tym efektywniej wykorzystujemy majątek firmy.
Ważne jest jednak to, by porównywać go do referencyjnych wielkości branżowych, gdyż przedsiębiorstwa z niską marżą zysku mają stosunkowo wysoki wskaźnik rotacji aktywów, podczas gdy te z niższą marżą – niższy.
Mamy nadzieję, że bliższe spojrzenie na te wskaźniki pozwoli Wam lepiej zrozumieć istotę analizy finansowej. Świadomość kondycji przedsiębiorstwa to klucz do podejmowania lepszych decyzji, a analiza taką świadomość buduje. Skończ działać na oślep – sprawdź, jak radzi sobie Twoja firma!